Radca prawny, realizując przysługujące mu prawo do obrony, musi mieć możliwość ujawnienia okoliczności objętych tajemnicą. Musi mieć pewność, że ujawnienie takich informacji nie spowoduje dla niego ujemnych konsekwencji w postaci postępowania dyscyplinarnego za naruszenie tajemnicy zawodowej.
Przeważająca większość postępowań dyscyplinarnych radców prawnych dotyczy zachowań związanych z wykonywaniem zawodu radcy prawnego. Zasadniczym elementem tych postępowań są okoliczności związane ze świadczeniem pomocy prawnej na rzecz określonego klienta. Tym samym w kręgu zainteresowania organów dyscyplinarnych są m.in. informacje związane z udzielaniem przez radcę prawnego pomocy prawnej, czyli częstokroć informacje objęte tajemnicą zawodową radcy prawnego. Organy dyscyplinarne mogą realizować dostęp do tych informacji przez m.in.:
- wiedzę uzyskaną od klienta radcy prawnego lub innego pokrzywdzonego;
- dostęp do dokumentów (np. akt sprawy) związanych z przedmiotem postępowania dyscyplinarnego.
Pewne wątpliwości może budzić kwestia prawa do ujawnienia przez radcę prawnego, którego zachowanie jest oceniane przez organy dyscyplinarne, informacji uzyskanych przez niego w toku świadczenia pomocy prawnej, których ujawnienia wymaga jego interes, realizowany w ramach prawa do obrony. W takich sytuacjach dochodzi do zderzenia dwóch istotnych prawnie wartości: tajemnicy zawodowej i prawa do obrony. Ta kolizja rodzi pytanie, czy któraś z tych wartości przełamuje tę drugą. Radca prawny, którego zachowanie jest oceniane przez organy dyscyplinarne, staje przed dylematem, czy w celu wykazania swojej niewinności może ujawniać informacje powzięte w toku świadczenia pomocy prawnej, które potwierdzałyby bądź uprawdopodobniałyby, że jego zachowanie nie stoi w sprzeczności z żadnymi normami, których naruszenie stanowi delikt dyscyplinarny.
Czy można ujawnić okoliczności objęte tajemnicą zawodową?
Zgodnie z art. 3 ust. 3 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych (DzU z 2024 r., poz. 499; dalej: urp) radca prawny jest zobowiązany zachować w tajemnicy wszystko, o czym dowiedział się w związku z udzieleniem pomocy prawnej. W myśl art. 3 ust. 5 urp radca prawny nie może być zwolniony z obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej co do faktów, o których dowiedział się, udzielając pomocy prawnej lub prowadząc sprawę. Przedmiotowa regulacja została doprecyzowana w Kodeksie Etyki Radcy Prawnego, przede wszystkim w art. 15. Przepisy te statuują tajemnicę zawodową jako jedną z głównych zasad wykonywania zawodu radcy prawnego, a jej dochowanie jako jeden z najważniejszych, podstawowych obowiązków radcy prawnego.
Na tle regulacji statuujących zarówno treść, jak i zakres tajemnicy zawodowej pojawia się pytanie, czy tajemnica zawodowa powinna być traktowana jako zasada naczelna, przełamująca inne zasady funkcjonujące w systemie prawa, w tym prawo do obrony. Czy tajemnica radcowska ma charakter bezwzględny, czy też raczej względny?
Sama ustawa o radcach prawnych zawiera regulacje, które statuują obowiązek zachowania tajemnicy zawodowej jako obowiązek o charakterze względnym. Zgodnie z art. 3 ust. 6 urp obowiązek zachowania tajemnicy zawodowej nie dotyczy informacji:
- udostępnianych na podstawie przepisów o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu;
- przekazywanych na podstawie przepisów rozdziału 11a działu III ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa (DzU z 2023 r., poz. 2383 ze zm.) – w zakresie określonym tymi przepisami. Innymi przepisami rangi ustawowej, które ograniczają obowiązek bezwzględnego zachowania tajemnicy zawodowej, są m.in. art. 180 § 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks postępowania karnego (DzU z 2024 r., poz. 37 ze zm.; dalej: kpk) bądź art. 11g ustawy z dnia 21 stycznia 1999 r. o sejmowej komisji śledczej (DzU z 2016 r., poz. 1024 ze zm.). Sam ustawodawca przesądził zatem, że tajemnica zawodowa radcy prawnego ma charakter względny. W ocenie ustawodawcy istnieją inne wartości, których ochrona niejako uzasadnia, w trybach i na zasadach ściśle określonych przepisami prawa, pozyskanie informacji objętych tajemnicą zawodową.
Ujawnienie tajemnicy zawodowej w toku postępowania dyscyplinarnego
Prawo do ujawnienia tajemnicy zawodowej przez radcę prawnego w toku postępowania dyscyplinarnego należy wywieść z konstytucyjnej zasady prawa do obrony. Zgodnie z art. 42 ust. 1 Konstytucji RP odpowiedzialności karnej podlega tylko ten, kto dopuścił się czynu zabronionego pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia. W myśl zaś art. 42 ust. 2 Konstytucji RP każdy, przeciw komu jest prowadzone postępowanie karne, ma prawo do obrony we wszystkich stadiach postępowania.
Przedmiotowe regulacje literalnie odnoszą się wyłącznie do postępowania karnego. Mimo to należy zauważyć i podkreślić, że zarówno w judykaturze, jak i w piśmiennictwie jest prezentowany pogląd, że odpowiedzialność karna w rozumieniu art. 42 ust. 1 Konstytucji RP jest pojęciem szerszym niż odpowiedzialność karna w rozumieniu kodeksu karnego. Obejmuje każdy rodzaj odpowiedzialności, w ramach której względem jednostki są stosowane środki prawne mające formę ukarania czy sankcji.
W wyroku z 19 marca 2007 r. (K 47/05) Trybunał Konstytucyjny wyraził pogląd (który należy uznać za ugruntowany w judykaturze), że wszystkie gwarancje ustanowione w rozdziale drugim Konstytucji znajdują zastosowanie także wówczas, gdy mamy do czynienia z postępowaniem dyscyplinarnym. Odnoszą się one bowiem do wszelkich postępowań, których celem jest poddanie obywatela jakiejś formie ukarania lub sankcji. Ustawodawca ma tak ukształtować przepisy regulujące wszelkiego rodzaju postępowania dyscyplinarne, żeby podobnie jak w postępowaniu karnym zapewniały odpowiedni poziom prawa do obrony w wymiarze materialnym i formalnym. Zatem normy i gwarancje ustatuowane w art. 42 Konstytucji RP odnoszą się także do postępowania dyscyplinarnego radców prawnych.
Sąd Najwyższy w uchwale z 29 listopada 1962 r. (VI KO 61/62) wskazał, że adwokat jest zwolniony z obowiązku zachowania milczenia, jeżeli w związku z treścią danej rozmowy ze swoim klientem znalazł się w pozycji obwinionego w postępowaniu dyscyplinarnym lub oskarżonego w postępowaniu karnym. W ocenie SN obowiązek zachowania tajemnicy zawodowej może ustać tylko w wypadkach, kiedy klient adwokata sam ujawnił treść rozmów lub ich fragmenty, dając przez to do zrozumienia, że na zachowaniu w tajemnicy rozmów w części ujawnionej mu nie zależy, a nadto gdy – w szczególności z inicjatywy takiego klienta – toczy się postępowanie dyscyplinarne lub karne skierowane przeciwko samemu adwokatowi w związku z treścią tych rozmów. W tym ostatnim wypadku w grę wchodzi prawo do obrony, które nie może zostać ograniczone przez związanie adwokata tajemnicą zawodową.
Radca prawny w ramach przysługującego mu prawa do obrony, które ma umocowanie w Konstytucji RP, w związku z czym musi przełamywać i przełamuje wartości o charakterze deontologicznym, może ujawnić okoliczności objęte obowiązkiem zachowania tajemnicy zawodowej. Jego decyzja w tym zakresie jest autonomiczna. Wprawdzie zdarzają się sytuacje, gdy radcowie prawni, których działania są oceniane przez organy dyscyplinarne pod kątem wypełnienia znamion deliktów dyscyplinarnych, wnoszą o zwolnienie ich z obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej, aby mogli przedstawić informacje bądź przedłożyć dokumenty objęte obowiązkiem zachowania tajemnicy zawodowej, jednak ani sąd dyscyplinarny, ani rzecznik nie mają uprawnień do zadośćuczynienia takiemu żądaniu. Wynika to z faktu, że takie zwolnienie nie jest uprzednio konieczne, aby radca prawny mógł w toku postępowania, w celu ochrony swoich praw, ujawnić takie informacje. Nie powinno budzić wątpliwości, że do osób podejrzewanych o popełnienie deliktu dyscyplinarnego i obwinionych nie znajdą odpowiedniego zastosowania przepisy kpk w postaci norm regulujących kwestie zwolnienia z zachowania tajemnicy zawodowej radcy prawnego – art. 180 § 2 kpk.
Ujawnienie tajemnicy a uchylenie bezprawności takiego działania
Skoro przyjmujemy, że radca prawny może, w ramach prawa do obrony, ujawnić tajemnicę zawodową, to w dalszej kolejności należy ustalić, co sprawia, że takie działanie należy uznać za uprawnione. Dlaczego nie spowoduje to ujemnych następstw dla radcy prawnego?
Oczywiste jest, że ujawnienie tajemnicy zawodowej narusza zarówno przepisy prawa powszechnie obowiązującego (art. 3 ust. 3 urp), jak i przepisy deontologiczne (np. art. 15 Kodeksu Etyki Radcy Prawnego). Oznacza to, że wypełnia znamiona strony przedmiotowej deliktu dyscyplinarnego, o którym mowa w art. 64 ust. 1 urp. Jednak ujawnienie tajemnicy zawodowej w swoim interesie, legitymizowane przez konstytucyjne prawo do obrony, uchyla bezprawność takiego działania. W tym miejscu należy zaznaczyć, że choć przepisy urp nie statuują okoliczności wyłączających bezprawność deliktów dyscyplinarnych, to zgodnie z art. 741 pkt 2 urp do postępowania dyscyplinarnego znajdują odpowiednie zastosowanie rozdziały I–III kodeksu karnego. Zatem w postępowaniu dyscyplinarnym powinny być także odpowiednio stosowane przepisy kodeksu karnego statuujące okoliczności, które wyłączają odpowiedzialność karną, w tym okoliczności uchylające bezprawność czynu (kontratypy).
W grupie poglądów zakładających, że ujawnienie tajemnicy zawodowej w ramach prawa do obrony jest dozwolone w związku z uchyleniem bezprawności takiego działania, można wyodrębnić dwie koncepcje.
1. Ujawnienie informacji objętych tajemnicą zawodową we własnym interesie (a więc także w ramach prawa do obrony) jest dozwolone w ramach kontratypu stanu wyższej konieczności.
Zgodnie z art. 26 § 1 kk w związku z art. 741 pkt 2 urp ten, kto działa w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego jakiemukolwiek dobru chronionemu prawem, nie popełnia deliktu dyscyplinarnego. Pod warunkiem że nie można w inny sposób uniknąć niebezpieczeństwa, a dobro poświęcone przedstawia wartość niższą od dobra ratowanego. Przy czym w postępowaniach dyscyplinarnych związanych z naruszeniem tajemnicy zawodowej art. 26 § 2 kk nie znajdzie zastosowania. Zgodnie z nim nie popełnia przestępstwa także ten, kto, ratując dobro chronione prawem w warunkach określonych w § 1, poświęca dobro, które nie przedstawia wartości wyższej od dobra ratowanego. Oznacza to, że w postępowaniach dyscyplinarnych dobro ratowane musi przedstawiać wartość wyższą niż dobro poświęcone. Jeżeli szkoda spowodowana ujawnieniem tajemnicy zawodowej jest mniejsza niż korzyść radcy prawnego osiągnięta w wyniku ujawnienia tej tajemnicy, radca prawny nie powinien podlegać odpowiedzialności dyscyplinarnej.
2. Odwołanie się do stosowania w postępowaniu dyscyplinarnym kontratypów pozaustawowych (nieskodyfikowanych), które mając swe źródło w prawie zwyczajowym, są zaakceptowane w doktrynie oraz judykaturze. Dotyczą charakterystycznych dla postępowania dyscyplinarnego sytuacji polegających na kolizji dóbr prawnych, gdzie za usprawiedliwione uznaje się naruszenie jednego dobra prawnego lub stworzenie zagrożenia dla niego w celu ochrony innego dobra. Inaczej mówiąc, do okoliczności wyłączających bezprawność deliktu dyscyplinarnego należy także działanie w granicach uprawnień (czyli w tym przypadku prawa do obrony). Czynem zagrożonym karą dyscyplinarną nie może być bowiem zachowanie radcy prawnego, do którego jest on uprawniony.
Bez względu na to, którą z powyższych koncepcji zaaprobujemy (osobiście opowiadam się za drugą), konsekwencją ustalenia, że radca prawny ujawnił tajemnicę zawodową w ramach prawa do obrony, powinno być (jeżeli rzecznik prowadził jakieś czynności procesowe w zakresie ujawnienia tej tajemnicy) wydanie postanowienia o odmowie wszczęcia dochodzenia albo o jego umorzeniu. Przy czym w przypadku przyjęcia koncepcji kontratypu stanu wyższej koniczności podstawą prawną takiej decyzji procesowej będzie art. 17 § 1 pkt 2 kpk w związku z art. 741 pkt 1 urp. Natomiast w przypadku przyjęcia koncepcji pozaustawowego kontratypu działania w ramach uprawnień – art. 17 § 1 pkt 11 kpk w związku z art. 741 pkt 1 urp.
W szerokiej dyskusji dotyczącej możliwości ujawnienia tajemnicy adwokackiej we własnej sprawie, m.in. w postępowaniu dyscyplinarnym w ramach prawa do obrony, podjęto próbę sformułowania kontratypu wyłączającego bezprawność działania polegającego na ujawnieniu tajemnicy zawodowej. Przyjęto, że odpowiedzialności dyscyplinarnej i karnej nie ponosi adwokat, który składając wyjaśnienia w postępowaniu dyscyplinarnym, w ramach realizacji prawa do obrony i w granicach wyznaczonych przez konieczność odparcia zarzutu dopuszczenia się przewinienia dyscyplinarnego, w warunkach wyłączenia jawności rozprawy, ujawnia w niezbędnym zakresie informacje objęte tajemnicą zawodową.
Również w samorządzie radców prawnych, w czasie prac nad ostatnią nowelizacją Kodeksu Etyki Radcy Prawnego, pojawiały się propozycje określenia takiego kontratypu w Kodeksie Etyki. Proponowano w art. 15 KERP dodać ust. 4 w brzmieniu:
Radca prawny może jednak ujawnić informacje objęte tajemnicą zawodową w trakcie postępowań dyscyplinarnych, karnych, cywilnych, administracyjnych lub innych prowadzonych na podstawie ustawy, w których jest stroną i które są wywołane lub pozostają w bezpośrednim związku ze świadczoną przez niego pomocą prawną. Ujawnienie informacji objętych tajemnicą może nastąpić wyłącznie w zakresie niezbędnym do ochrony jego praw. Radca prawny powinien przy tym dążyć do wyłączenia jawności postępowania.
Podzielając, co do zasady, proponowane rozwiązanie, nie sposób jednak zgodzić się z propozycją rozwiązania polegającego na tym, aby w postępowaniach dyscyplinarnych (i karnych) prawo do ujawnienia tajemnicy zawodowej konstytuowało się dopiero z momentem uzyskania statusu strony. Zgodnie z art. 68 ust. 1 urp stroną zarówno w dochodzeniu (czyli na etapie postępowania dyscyplinarnego prowadzonego przed rzecznikiem dyscyplinarnym), jak i w postępowaniu przed sądem jest obwiniony, czyli osoba, co do której wydano postanowienie o przedstawieniu zarzutów (art. 68 ust. 3 urp).
W którym momencie konstytuuje się uprawnienie do ujawnienia tajemnicy zawodowej
Powyższe rozwiązanie wpisuje się w szerszy problem określenia granicy, od kiedy aktywuje się prawo do obrony w rozumieniu art. 6 kpk w związku z art. 741 pkt 1 urp. Od momentu przedstawienia zarzutów, czy może wcześniej – od momentu wszczęcia dochodzenia, a może jeszcze wcześniej – już w toku czynności sprawdzających?
Problem ten zauważa Dominik Seroka, który formułuje pytania:
Czy można więc zakwalifikować etap postępowania przed wydaniem postanowienia o przedstawieniu zarzutów jako toczącego się w stosunku do konkretnego radcy prawnego i czy możemy temu radcy przyznać uprawnienia jak stronie postępowania? Czy w ogóle taki radca prawny (czy aplikant) są uczestnikami postępowania, które – konkretyzując – toczy się w sprawie, a nie przeciwko niemu? Jak powinien zachować się radca prawny i od jakiego etapu postępowania może podjąć czynności związane z obroną i dochodzeniem swoich praw? [1]
W celu udzielenia odpowiedzi na te pytania należy odwołać się do doktryny postępowania karnego.
Prawo do obrony dekodowane poprzez literalne brzmienie art. 6 kpk w związku z art. 741 pkt 1 urp przysługuje obwinionemu radcy prawnemu, czyli radcy prawnemu, któremu rzecznik dyscyplinarny przedstawił zarzuty. Należy jednak mieć na uwadze, że prawo do obrony jest zasadą konstytucyjną wypływającą z art. 42 ust. 2 Konstytucji RP. Zgodnie z nim każdy, przeciw komu prowadzone jest postępowanie karne, ma prawo do obrony we wszystkich stadiach postępowania.
W doktrynie podnosi się, że skoro ustrojodawca określił zakres podmiotowy prawa do obrony poprzez użycie zwrotu „każdy, przeciw komu prowadzone jest postępowanie karne”, nie jest wymagana w tym względzie żadna decyzja procesowa, od której uzależniano by jego posiadanie. Prawo do obrony przysługuje osobie podejrzanej już od momentu wszczęcia prowadzenia przeciwko niej postępowania karnego. Należy to rozumieć jako powzięcie przez organ prowadzący postępowanie uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa przez daną osobę.
W wyroku z 9 lutego 2004 r. (V KK 194/03) Sąd Najwyższy wskazał, że nie sposób przyjąć, że przed formalnym postawieniem w stan podejrzenia, uprawniającym do składania wyjaśnień, nie można korzystać z prawa do obrony, które służy, w myśl art. 42 ust. 2 Konstytucji RP, we wszystkich stadiach postępowania karnego każdemu, przeciw komu jest ono prowadzone. Z kolei w uzasadnieniu uchwały z 26 kwietnia 2007 r. (I KZP 4/07) SN wyraził pogląd, że prawo do obrony:
(…) przysługuje również osobie wskazanej w art. 313 § 1 k.p.k., bo nie jej status formalny, lecz określony materialnie obiektywnym stanem dowodów obciążających i obowiązkiem nałożonym przez przepis prawa na organ ścigania, jest w tym zakresie rozstrzygający.
Z przytoczonych poglądów wyłania się zasada, że prawo do obrony konstytuuje się z momentem faktycznego, a nie dopiero prawnego, podejrzewania radcy prawnego o popełnienie deliktu dyscyplinarnego.
Na gruncie postępowania dyscyplinarnego uwidacznia się bardzo wyraźnie konieczność zwrócenia szczególnej uwagi na prawo do obrony jeszcze przed ogłoszeniem postanowienia o przedstawieniu zarzutów. Postępowanie dyscyplinarne, co do zasady, już na etapie czynności sprawdzających, ukierunkowane jest na mniej lub bardziej sprecyzowane zachowanie znanego z imienia i nazwiska radcy prawnego, które potencjalnie może stanowić delikt dyscyplinarny. Jeszcze przed formalnym wszczęciem dochodzenia, w momencie podjęcia czynności sprawdzających, postępowanie i działania organów dyscyplinarnych są ukierunkowane na ocenę kwestionowanego zachowania określonej osoby fizycznej.
Należy przy tym wskazać, że w ramach czynności sprawdzających rzecznicy dyscyplinarni, działając na podstawie art. 62 ust. 2 KERP (radca prawny wezwany do złożenia wyjaśnień m.in. przez rzecznika dyscyplinarnego, w sprawach wynikających z ustawowych zadań samorządu lub postanowień Kodeksu, jest obowiązany złożyć wyjaśnienia w wyznaczonym terminie), kierują do radców prawnych, których zachowania mają być oceniane pod kątem popełnienia deliktów dyscyplinarnych, zobowiązania do złożenia pisemnych wyjaśnień.
W postępowaniu dyscyplinarnym już decyzja rzecznika dyscyplinarnego o wezwaniu radcy prawnego do złożenia pisemnych wyjaśnień świadczy o podejrzeniu popełnienia deliktu dyscyplinarnego. Radca prawny, odpowiadając na takie wezwanie, musi mieć możliwość skorzystania z prawa do obrony, w ramach którego może ujawnić wiadomości objęte tajemnicą. W celu złożenia precyzyjnych wyjaśnień radca prawny, do którego takie żądanie skierowano, często musi bowiem „opowiedzieć” o okolicznościach objętych tajemnicą zawodową i nie sposób przyjąć, aby już w tym momencie nie mógł, w ramach prawa do obrony, pewnych okoliczności ujawnić. Należy przy tym podkreślić, że pozyskane w ten sposób informacje częstokroć pozwalają na zakończenie postępowania już na tym etapie i w konsekwencji wydanie postanowienia o odmowie wszczęcia dochodzenia.
Ujawnienie tajemnicy radcowskiej w takich pisemnych wyjaśnieniach, choć nie w każdej sytuacji, nie będzie zatem stanowiło deliktu dyscyplinarnego.
Ujawnienie tajemnicy zawodowej w ramach prawa do obrony – ograniczenia
Skoro już ustaliliśmy, że w ramach prawa do obrony radca prawny może ujawnić tajemnicę zawodową, i wskazaliśmy moment, od którego prawo to się konstytuuje, należy zastanowić się nad tym, czy przedmiotowe uprawnienie nie jest niczym ograniczone i wyłącznie dysponent prawa do obrony decyduje o potrzebie ujawnienia tajemnicy i określa zakres ujawnienia. Czy prawo to, ze względu na to, że obowiązek zachowania tajemnicy zawodowej stanowi jeden z filarów zawodu radcy prawnego, powinno być w pewien sposób reglamentowane, a przez to i mogące podlegać ocenie dyscyplinarnej?
W tym miejscu warto przytoczyć stanowisko Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej wyrażone w uchwale z dnia 10 listopada 1966 r. Odniesiono się w nim pozytywnie do możliwości ujawnienia przez adwokata oskarżonego, podejrzanego lub obwinionego treści objętych tajemnicą zawodową, jeżeli adwokat znalazł się w jednej ze wskazanych powyżej ról procesowych w związku z udzieleniem pomocy prawnej swemu klientowi. Należy jednak zastrzec, że ujawnienie tajemnicy zawodowej może nastąpić wyłącznie w zakresie koniecznym dla jego obrony, zaś przekroczenie tak wyznaczonej granicy uzasadnia pociągnięcie adwokata do odpowiedzialności dyscyplinarnej.
W mojej ocenie należy podzielić prezentowane stanowisko. Należy też zauważyć, że w takich sytuacjach zarówno rzecznik dyscyplinarny, jak i okręgowy sąd dyscyplinarny „wchodzą” niejako w rolę recenzenta realizacji prawa do obrony. Powinno to wpływać na niezwykle ostrożną ocenę w zakresie ewentualnego przekroczenia granic prawa do obrony.
Dopełnieniem próby ukształtowania pewnego zbioru warunków uprawniających radcę prawnego do ujawnienia tajemnicy zawodowej w postępowaniu dyscyplinarnym jest kwestia jawności rozprawy dyscyplinarnej. Zgodnie bowiem z art. 355 kpk w związku z art. 741 pkt 1 urp rozprawa przed okręgowym sądem dyscyplinarnym odbywa się jawnie. Ustawodawca w art. 95a ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze przewiduje, że rozprawa przed sądem dyscyplinarnym jest jawna, chyba że jawność rozprawy zagraża ujawnieniu tajemnicy adwokackiej albo zachodzą inne wymagane przepisami prawa przyczyny wyłączenia jawności. W przepisach urp nie ma analogicznej regulacji. Nie powinno jednak budzić wątpliwości, że przebieg postępowania dyscyplinarnego przed sądem dyscyplinarnym nie może prowadzić do sytuacji, w której dojdzie do ujawnienia okoliczności objętych tajemnicą zawodową innym osobom niż skład sądu, rzecznik dyscyplinarny, protokolant i pokrzywdzony klient. Wydaje się, że w postępowaniu dyscyplinarnym radców prawnych można odpowiednio stosować art. 360 § 1 lit. d kpk, zgodnie z którym sąd może wyłączyć jawność rozprawy w całości albo w części, jeżeli jawność mogłaby naruszyć ważny interes prywatny.
Zestawiając wartości w postaci prawa do obrony i obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej, należy przyjąć, że ujawnienie tajemnicy zawodowej w ramach realizacji prawa do obrony jest dopuszczalne. Przy czym takie ujawnienie musi być konieczne i proporcjonalne do skutecznej realizacji prawa do obrony. Ujawnione okoliczności objęte tajemnicą muszą pozostawać w związku z przedmiotem postępowania. Dodatkowo ujawnienie tajemnicy powinno następować w taki sposób, ażeby była wyłączona możliwość zapoznania się z takimi informacjami przez osoby nieuprawnione. W przeciwnym razie ujawnienie informacji objętych tajemnicą zawodową może wypełniać znamiona deliktu dyscyplinarnego.
Przypisy
- D. Seroka, Tajemnica zawodowa a wykorzystywanie informacji nią objętych przez radcę prawnego we własnej sprawie dyscyplinarnej, [w:] Tajemnica zawodowa radcy prawnego, red. R. Stankiewicz, Warszawa 2016, s. 166.
Autor
Bartosz Miszewski
Autor jest radcą prawnym, przez wiele lat wykonującym zawód w jednostkach sfery publicznej, pełni też funkcję rzecznika dyscyplinarnego okręgowej izby radców prawnych.